W Zielone Świątki, tj. w dniu 26 maja 1942 roku, doszło do tragedii, która utkwiła w pamięci mieszkańców Andrzejowa na wiele dziesiątek lat. Hitlerowski okupant dokonał masowej eksterminacji ludności żydowskiej, mordując 38 osób, w tym rodziny Borucha Rubinszteina, Chaniny Orzecha i Uszera Wendera.
Po upływie kilkudziesięciu lat to tragiczne wydarzenie istniało już tylko w pamięci najstarszych – świadków zbrodni. Dzięki determinacji Zbigniewa Nizińskiego z Fundacji „Pamięć, która Trwa” jest szansa, aby o zbrodni wiedzieli także nasi potomkowie. Niemalże dokładnie w 70 rocznicę wydarzenia Fundacja ufundowała tablicę pamięci.